top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraPrawnicy Online

Dożywocie – nie tylko w więzieniu


fot. veteransalliance.com

Większość ludzi kojarzy słowo „dożywocie” tylko z największą karą w polskim systemie prawnym. Nie jest to dziwne, ponieważ w większości przypadków tylko w tym kontekście jest ono używane. Jednak polski ustawodawca poza karą wprowadził w prawie cywilnym umowę dożywocia.


Jest to umowa, przy której właściciel nieruchomości przenosi własność na nabywcę, który zobowiązuje się do dożywotniego utrzymania zbywcy oraz ewentualnie zbywanej nieruchomości. Krąg osób wskazanych do utrzymania nie musi kończyć się tylko na zbywcy, można go poszerzyć o osoby bliskie np. małżonka czy osobę, z która pozostaje się w konkubinacie. Nie można za to wskazać więcej niż jednej osoby, która ma być nabywcą.


Do obowiązków nabywcy należy przyjęcie dożywotnika lub dożywotników do siebie jako domowników. Dochodzi do tego dostarczenie wyżywienia, ubrań, światła i opału. Co więcej nabywca musi również na swój koszt zapewnić ewentualne leczenie, pielęgnacje oraz pogrzeb. Ilość obowiązków może zostać zmniejszona w umowie. Dzieje się tak przede wszystkim, gdy jest większa liczba dożywotników.


Nabywca nie może przenieść praw tej umowy na osoby trzecie, jednak ma prawo do zbycia nieruchomości na poczet osoby trzeciej. W ochronie interesów dożywotnika, polski ustawodawca wprowadził zapis, że prawo dożywocia obciąża nieruchomość od chwili zawarcia umowy. Dlatego warto tę umowę wpisać do księgi wieczystej, wtedy dożywotnik ma prawo dożywocia przeciw każdemu właścicielowi nieruchomości.


Umowa dożywocia jest zawierana w formie aktu notarialnego, a samo prawo dożywocia jest niezbywalne. Jednak przytrafiają się sytuację, gdy w interesie dożywotnika korzystne jest rozwiązanie danej umowy. Nie jest jednak to takie proste, ponieważ ze względu na charakter tej umowy może to zrobić tylko sąd.

3 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page